NūḥGANGRELsprzedawca w lombardzie pawnshop EMPIREÓSMA GENERACJAINFORMATORKONIEC XIX / POCZĄTEK XX w.honorowy NA SWÓJ NIETYPOWY SPOSÓBwiedza to potęga, którą ma zamiar wykorzystywaćManipuluje tymi, którzy na to zasłużylipo godzinach łowca głów ze swoim stwórcątatuś: hunterPEŁEN ŻYCIAprzemiana w wilka
Dnie, dzień, kilka godzin... chwil... wydawały się być latami spędzonymi w pustce. Ciemności i dziwnego bólu, tak specyficznego, ciężkiego, że nie chciał ustąpić. Musiałem go ukoić. Zniszczyć i pozbyć się go. Nie wiedziałem co się ze mną dzieję. Co się dzieję ze światem otaczającym mnie. I moim ciałem. Dawnym życiem, mające już nigdy nie powrócić... ostatnie wspomnienia. Myśli tęsknoty... i nic już nie było.
Ogień w moich żyłach płynie i nie może zagasnąć, póki nie oddam się całkowicie Jej pragnieniu. Znajome myśli popychają mnie w Jej stronę, nie mogąc ustąpić. Wiem, że woła mnie do siebie, a ja tylko tego pragnę. Nie mogę przestać. Nie mogę. Potrzebujemy siebie nawzajem. Dopełnia mnie. Ja dopełniam Ją.
Gniew jest początkiem czegoś wspaniałego, początkiem do ponownego spotkania i odkrycia siebie na nowo. Wypełnienia tęsknoty dawno zapomnianym pragnieniem. Prawdziwego życia, gdy nikt ani nic nie może cię zatrzymać...
Ogień w moich żyłach płynie i nie może zagasnąć, póki nie oddam się całkowicie Jej pragnieniu. Znajome myśli popychają mnie w Jej stronę, nie mogąc ustąpić. Wiem, że woła mnie do siebie, a ja tylko tego pragnę. Nie mogę przestać. Nie mogę. Potrzebujemy siebie nawzajem. Dopełnia mnie. Ja dopełniam Ją.
Gniew jest początkiem czegoś wspaniałego, początkiem do ponownego spotkania i odkrycia siebie na nowo. Wypełnienia tęsknoty dawno zapomnianym pragnieniem. Prawdziwego życia, gdy nikt ani nic nie może cię zatrzymać...
POWIĄZANIA ● HISTORIA ● WIĘCEJ
WIZERUNEK: Dan Stevens. W TYTULE: Chelsea Wolfe - "House of Metal". GG: 45839413. E-MAIL: buckysass@gmail.com.
[Hej, hej. Jak zwykle pierwsza, zaczyna mnie to już dobijać. :D
OdpowiedzUsuńMiło mi jest powitać nowego Gangrela w naszych skromnych, wampirzych progach, szczególnie rzucającego mi takie stereotypowe wyzwanie jak w zakładce. c:
Niewiele jednak wiem o Twoim Noah (którego kocham za imię, tak btw :D), toteż nie przychodzę z żadnym konkretnym pomysłem, ale... chęci się liczą? :D]
Lisa Sanders
Słodziak jak tatuś. ;)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie napisana karta, gratulacje.
Pozdrowienia od Q, nieobecnego chwilowo na blogu.
Dwa słodkie "szczeniaczki". <33 Czekam w takim razie, aż się wreszcie pojawisz na blogu. :D
Usuń[Jestem dumny! Nieskromnie przyznam, że udało mi się to moje dziecko. :)
OdpowiedzUsuńChodź do tatusia na wątek!]
Tatuś
[Q ale tatus i tak ma wiecej slodyczy xDD
OdpowiedzUsuńA tak serio. Witaj w naszych skromnych progach. Duzo watkow i weny. Pomyslu nie mam narazie, ale i tak wpadam, aby smutno tu nie bylo]
Merit
[Cześć! :D Miałam wpaść tutaj wcześniej, ale jakoś, jak zwykle coś mnie porwało i nic z tego nie wyszło. Miło Cię widzieć! Postać mi się podoba i oczywiście chętnie piszę się na jakiś wątek, jak będzie chęć. A, i wiesz co? Oczy i kwiaty to dwie rzeczy, które od razu rzucają mi się w oczy i co najlepsze wywołują uśmiech na mojej twarzy. :)]
OdpowiedzUsuńPetyr & Dragomir
[ja w sumie tez .... ah popisalabym sobie z nim/toba ale glowe mam pusta... ;<
OdpowiedzUsuńPolecam się]
Merit
[eee jesli udalo by sie ja rozbawic.... *rzuca spojrzeniem* Na wszystko.... zrobilabym z Noah wlasnego synka, gdyby nie byl zajety xDD ale coz zajety jest a i tak odmienny klany *wzdycha* Lepiej nie pozwalac na wszystko bo mi kosmate mysli wychodza xD]
OdpowiedzUsuńM.
[np to zrozumiale - aj te hormany xDD sorki w tych nudnych dniach miasiaca odbija mi >.<
OdpowiedzUsuńHmmm szkoda ze nie ma sklepu z bronia to wtedy by czestym gosciem byla ;] No ale w sumie moglaby nie byc z czegos zadowolona albo cos zostalo zamowione a przyszlo cos innego i wtedy mogloby sie cos zadzialac]
M.
[a moge cie prosic o zaczecie? <.<
OdpowiedzUsuńdam czekolade ^^ calutka tabliczke ]
M.
[Wiem, że Lisa to Toreador i gardzenie ma wpisane w naturę, ale wydaje mi się, że nigdzie byśmy tym tropem nie zaszły, bo każde jego słowo/czyn byłby zbywany lodowatym spojrzeniem w stylu idź i umrzyj, drogie dziecko. ;)
OdpowiedzUsuńDurga kwestia - Noah to dzieciątko Huntera, a do Huntera Lisa jest (lub będzie w przyszłości) dość przywiązana, więc chociażby i przez wzgląd na niego musiałaby - chciałaby - tolerować Noah... ;)]
Lisa Sanders
[No aż tak ciepłego przyjęcia dla tego pana się nie spodziewałam. Szczerze miało być tego więcej.. ale co jakby się zpsuło? No i tak.. to dość dziwna wariacja.. Nieokiełznanego Brytyjczyka, ale nie zamykajmy wszystkich w ramach i stereotypach no. xD
OdpowiedzUsuńCo do wątku. Zawsze chętnie. Zaproponuje nawet może bar?]
Havoc
[Dziękuję. A wiesz co? Ekhem, te gify działają podobnie, co zdjęcie. :D A powiedz mi, czy myślimy nad jakimś wspólnym wątkiem? :)]
OdpowiedzUsuńPetyr & Drago