Śpieszcie się, bo inaczej sam Was znajdzie! |
Także zapraszam Was do podzielenia się swoją opinią w notce dotyczącej Dnia Dziecka!
Moi Drodzy
Wszyscy wiemy, że zaczął się teraz ciężki okres w życiu każdego z nas. Nadeszły ciepłe miesiące, a co za tym idzie - ogrom obowiązków jakie łączą się z zakończeniami roku szkolnego, a także zbliżającą się wielkimi krokami sesją. Cieszę się, że traktujecie aktywność na blogu poważnie i bierzecie urlopy, bo wolny czas jest obecnie u Was towarem deficytowym.
Sama Administracja wie, jak straszne nadchodzą teraz czasy i jak dobrze należy się do nich przygotować.
Byście przetrwali i wrócili z tarczą, a nie bez niej. Choć jesteśmy wampirami to są moce silniejsze od nas, które mogą pochłonąć i sprawić, że zatracimy się w cierpieniu. Tymi właśnie potęgami są obowiązki, praca oraz sesja.
Niemniej jednak, jak wspomniałam, jesteśmy wampirami. Nieśmiertelnymi władcami nocy i powiernikami zdolności o jakich wielu może tylko marzyć. Mamy większe starcie z czyhającymi na nas pułapkami niż śmiertelnicy, więc musimy pokazać co to znaczy być wampirem!
Niektórzy nieśmiertelni pokonali już zmorę jaką okazały się matury. Dzielnie i twardo walczyli aż do końca i za to również chcemy im z całego serca pogratulować. Jesteście najlepsi!
Nie należy się też martwić, że to rozleniwienie i brak aktywności na blogu nas pokona. Raz zamknęliśmy bloga i nie zamierzamy robić tego ponownie :) Możecie być pewni, że nie ważne ile Wasz urlop sesyjno/zaliczeniowo/końcowo-roczny/pracowy będzie trwał - blog będzie tutaj, by poprawić Wam humor oraz wprowadzić do ciekawego świata, gdzie czekają na Was wspaniali autorzy i gdzie można miło spędzić czas.
Trzymajcie się cieplutko i nie zapominajcie, że trzymamy wszyscy za siebie kciuki, byśmy powrócili z energią na nowe wątki oraz wydarzenia grupowe!
Pamiętajcie, że dacie sobie radę, choćby nie wiem co! :)
Dlatego calusieńka Administracja The Vampire Masquerade trzyma za Was bardzo mocno kciuki!
Byście przetrwali i wrócili z tarczą, a nie bez niej. Choć jesteśmy wampirami to są moce silniejsze od nas, które mogą pochłonąć i sprawić, że zatracimy się w cierpieniu. Tymi właśnie potęgami są obowiązki, praca oraz sesja.
Niemniej jednak, jak wspomniałam, jesteśmy wampirami. Nieśmiertelnymi władcami nocy i powiernikami zdolności o jakich wielu może tylko marzyć. Mamy większe starcie z czyhającymi na nas pułapkami niż śmiertelnicy, więc musimy pokazać co to znaczy być wampirem!
Niektórzy nieśmiertelni pokonali już zmorę jaką okazały się matury. Dzielnie i twardo walczyli aż do końca i za to również chcemy im z całego serca pogratulować. Jesteście najlepsi!
Nie należy się też martwić, że to rozleniwienie i brak aktywności na blogu nas pokona. Raz zamknęliśmy bloga i nie zamierzamy robić tego ponownie :) Możecie być pewni, że nie ważne ile Wasz urlop sesyjno/zaliczeniowo/końcowo-roczny/pracowy będzie trwał - blog będzie tutaj, by poprawić Wam humor oraz wprowadzić do ciekawego świata, gdzie czekają na Was wspaniali autorzy i gdzie można miło spędzić czas.
Trzymajcie się cieplutko i nie zapominajcie, że trzymamy wszyscy za siebie kciuki, byśmy powrócili z energią na nowe wątki oraz wydarzenia grupowe!
Pamiętajcie, że dacie sobie radę, choćby nie wiem co! :)
Taka motywująca i optymistycznie wpływająca, przynajmniej na mnie, jest ta notka. Naprawdę!
OdpowiedzUsuńDziwny mamy sezon, gdzie w pracy więcej obowiązków, bo część pracowników na urlopach, a później urlop (i Woodstock!)... I takie tam. No, i sesja (mnie, na szczęście, nie dotyczy). Generalnie, doba ma za mało godzin. Ale liczę, że i mnie, i wszystkim dookoła uda się to co zaplanowali, odpoczną w wakacyjnym czasie, i nie zapomną o blogu.
Co, jak co... życzę zaliczeń! Takich na 5!
I spokoju. I czego sobie tam życzycie.
Ba, i nieśmiertelności tego bloga.
A teraz z Dragomirem idę zająć się innymi, naglącymi, sprawami.
:>
Jaki miły odsyłacz do Rippera. :)
OdpowiedzUsuńW ogóle bardzo pozytywnie mi się czytało ten post. Nie dość, że mnie ten blog bardzo pozytywnie zaskoczył tematyką, to teraz już w ogóle kupiliście mnie atmosferą. Bardzo podoba mi się podeście do autorów i pisania tutaj, więc chociaż jestem tu dopiero od paru dni i sesja mnie nie dotyczy, to i tak przyłączam się do życzeń dla wszystkich studiujących. I mam nadzieję, że blog będzie się dobrze miewał jeszcze przez długi czas, bo bardzo mi się u was podoba. :)
Walczę z sesją, więc miło mi czytać tego posta. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogę spokojnie zająć się egzaminami i nie martwić się, że mi w międzyczasie znikniecie.
Przepraszam też, że tak wam zalegam z odpisami i dziękuję, że macie taką cierpliwość.
Za to właśnie uwielbiam tego bloga. Mam nadzieję, że szybko pokonam sesję i będę mieć czas na dalszą zabawę.
Jeszcze raz dziękuję Administracji za ten jakże motywujący post i Autorom za wspaniałą atmosferę i wyrozumiałość. :)